Queerowa opowieść o dorastaniu i potrzebie akceptacji ze strony rodziców. Mikołaj wkracza w dorosłość. Ale zanim się usamodzielni, chce naprawić relację z ojcem, który nie pogodził się z jego procesem tranzycji. Transpłciowość syna traktuje jak „fazę”, rodzaj fascynacji. Regularnie używa też jego imienia z aktu urodzenia. W tej intymnej historii rodzinnej kamera staje się katalizatorem, który ułatwia szukanie porozumienia. Bo choć Piotr od lat samodzielnie wychowuje Mikołaja, rozmowy o emocjach i tożsamości płciowej nie są jego mocną stroną. Obserwując je, trudno oprzeć się wrażeniu, że na drodze do porozumienia czeka ich jeszcze wiele zakrętów. Mikołaj będzie musiał stawić czoła kafkowskiemu systemowi sądowemu. Czy do tego czasu uda im się znaleźć wspólny język i razem dojrzeć do nowej rzeczywistości?