Dlaczego jeśli ktoś kogoś napadnie, zgwałci, pobije to bycie pod wpływem alkoholu działa jako czynnik łagodzący? Powinno być odwrotnie: przewinienie dokonane pod wpływem substancji psychoaktywnych powinno być surowiej karane niż na trzeźwo. Takie mam niedzielne przemyślenia 😉

Anarchistka. blog społeczny