Po przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydenckich premier Donald Tusk ma zwrócić się do Sejmu o udzielenie wotum zaufania dla swojego rządu. Po sceptycznych deklaracjach Szymona Hołowni nie może być jednak pewny zwycięstwa w głosowaniu, a o wyniku mogą decydować pojedynczy posłowie. — Nie wyobrażam sobie poparcia tego rządu. Wątpię też, żebyśmy mieli się wstrzymać od głosu — mówi Onetowi szefowa koła Razem Marcelina Zawisza. Choć jednocześnie stawia warunki, pod którymi jej ugrupowanie mogłoby zmienić zdanie w tej sprawie.
Wyborcy demokratów się tak właśnie zachowywali :/
Dla nich cała lewica to ukryci konserwatyści, bo według nich to tak naprawdę wyborcy Trumpa… Musisz być fanem demokratów, inaczej kochasz Trumpa i do nich nie dociera, że nie lubisz żadnej z partii (Po przegranej Harris, zaczęli atakować imigrantów, całe pokolenie Z (Ich nie obchodzi, że nie jesteś z USA) i też życzyli, by GAZA stała się miejscem parkingowym)