Z powtarzalnością szwajcarskiego zegarka, polska prawica regularnie odpala wielkie kampanie dezinformacyjne. Ponieważ najlepiej manipuluje się ludźmi przerażonymi, szczególnie upodobała sobie straszenie brązowymi imigrantami. W ostatnich tygodniach po raz kolejny doszło do kuriozalnej sytuacji. Prawica wytworzyła fałszywe przekonanie, że pojawiło się jakieś nowe zagrożenie. Przekonanie to, oczywiście zupełnym przypadkiem, miało wyraźny wydźwięk antyunijny i antyniemiecki oraz oczywiście rasistowski. Następnie prawica wezwała do rozwiązania tego (nieistniejącego) problemu, mówiąc o konieczności “wzięcia sprawy we własne ręce”. Dobrze się składa, bo na FB już od miesięcy działały nasączone prorusami grupki wzywające do “obywatelskiej obrony” granic. W końcu wytworzona zostaje prawdziwa sytuacja kryzysowa. Na co rząd reaguje de facto przyznaniem racji i robi niemal dokładnie to, czego chciała od niego prawica.
Teraz czekamy na kolejną iterację.
Temat granicy polsko-niemieckiej oczywiście zdominował ten odcinek #CebuleNaTorcie. Wyjaśniamy dlaczego nikt nam nie “podrzuca inżynierów” i dlaczego było to wiadomo już rok temu, gdy Matecki zaczął kręcić awanturę. Opisujemy drogę tej narracji od pierwszych “interwencji” Mateckiego do ogólnokrajowej inby. Tłumaczymy też co się właściwie dzieje i czym to grozi.
Oprócz tego mówimy także o tym, że SN zatwierdził Batyra jako prezydenta, że Marta Lempart wygrała w sądzie z Ordo Iuris, że Krystyna Pawłowicz wreszcie poszła na emeryturę, że amerykański Sąd Najwyższy ogranicza prawo sądów do wstrzymywania dekretów Trumpa, że ten znowu ścina się z Muskiem, a na koniec wyjaśniamy viralującą dezinformację, jakoby Robert Kennedy Junior odkrył spisek zatajający korelację między szczepionkami na żółtaczkę, a autyzmem.
Zapraszamy.