Myślicie że wielki kapitalistyczny moloch cenzurujący inną prywatną firmę i zmuszający ją do usuwania określonych treści to już dużo?

Ale na szczęście mamy niezależne portale i dziennikarstwo? Więc będzie afera?

No niestety, okazuje sie że oligopol, czyli to do czego prowadzi liberalizm gospodarczy, kończy się tym, że i “niezależne” portale są cenzurowane.