Oglądając wieczorne wiadomości w TVN i TVP często jest taki format, że wyświetla się tweety polityków. Zazwyczaj oglądam całosć wiadomości pół-uważając, ale gdyby się zastanowić - to co to jest w ogóle za format? XD

Czy tweety ze względu na swoją krótką formę sprzyjącą fabrykowaniu oburzenia są tak wygodne dla wydawcy wiadomości? W imię generowania i utrzymania oglądalności? Można zauważyć, że zrobienie zrzutu ekranu i zmontowanie ich wymaga mało wysiłku. Tak samo jak wruzcenie najnowszego fragmentu ze Stop Chama i zrobienie z tego segmentu w wiadomościach.

Czy wszelkie programy, które ukazują się codziennie są skazane na konieczność zapychania programu treściami o niskiej wartości? Może po prostu powinienem zacząć kupować jakiś papierowy dwutygodnik i na podstawie tego wyrabiać sobie opinie, bo wtedy te informacje będą bardziej wartościowe?

Wiem o popularności twittera w kręgach politycznych i że to co tam się napisze generuje realne konsekwencje (na przykłąd słynne “Thank you, USA” Sikorskiego). Nie jestem tylko pewny czy prezentowanie politycznego przerzucania się tekstami poniżej 280 znaków zasługuje na piedestał medialny, i czy “brzemienne w dobre rzeczy” jest takie medium.