internet szumi spekulacjami na temat zdrowia Trumpa, który na tydzień zniknął z widoku publicznego. Pojawił się wczoraj, podczas konferencji prasowej na rzekomo przełomowy temat: przeniesienie centrum dowodzenia Sił Kosmicznych z Kolorado do Alabamy. Nieoceniona Connie Willis pisze na FB:

“Trump przemawiał otoczony przez całą grupę swoich ludzi – J.D. Vance’a, Pete’a Hegsetha, Tommy’ego Tuberville’a itp., którzy stali po bokach i tuż za nim, jakby chcieli go utrzymać w miejscu i zapewnić mu stabilność. (Ktoś skomentował, że nigdy wcześniej nie widział takiej aranżacji w Gabinecie Owalnym i spekulował, że do ostatniej chwili nie wiedzieli, czy będzie on w stanie stanąć na nogach podczas tego wydarzenia). Wyglądał na nieco wątłego i opuchniętego, miał zmrużone oczy i był bardziej pomarańczowy niż zwykle, ale nie tak jak na zdjęciach z ostatnich kilku dni, na których wyglądał, jakby był u progu śmierci.”

Tymczasem w szatni rezerwowych rozgrzewa się JD Vance.