- cross-posted to:
- psyop
- cross-posted to:
- psyop
Po incydencie dronowym z 10 września pojawiły się głosy, że pora odpowiedzieć Putinowi pięknym za nadobne i przenieść elementy rosyjskiej wojny dezinformacyjnej na rosyjski grunt. To kusząca wizja, ale trzeba być świadomym związanych z nią zagrożeń.
Na początek przeprowadźmy małą ankietę: ręka w górę, komu choć raz przeszło przez myśl, by walczyć z Rosją jej własną bronią dezinformacyjną. Wszystkim? Dziękuję za udział w badaniu. Przekonanie o konieczności zastosowania rosyjskich metod manipulowania społeczeństwami i destabilizowania rządów przeciwko społeczeństwu i rządowi rosyjskiemu nasuwa się samo. Takie próby są zresztą podejmowane. Ukraińcy regularnie prowadzą tego typu działania. W pierwszych dniach inwazji w Polsce popularne było przemycanie prawdziwych informacji o wojnie do rosyjskiej infosfery, na przykład w formie opinii o rosyjskich restauracjach i hotelach na Google Maps. Sam wystawiłem takich opinii koło setki. Oczywiście Google błyskawicznie je pousuwał, ale lubię myśleć, że kogoś przekonałem.