Zamierzam kupić taki sprzęt do pracy “na gorąco” – z gotującymi się zupami, sosami, musami i innymi takimi. Plus drobne blendowanie ziarenek, cebuli i czosnku na bieżąco. Ilości jak dla dużej rodziny.

Zapłacić 100 zł więcej za tysiącwatowy, czy 600W wystarczy?

Duży zestaw stacjonarny już mam.