nie, z tego co rozumiem koncept jest taki, że w filmie (i w projekcie skłoterskim) bierze udział wiele społeczności i podjęły decyzję, żeby tego nie tłumaczyć, tylko rozumieć przez obrazy. może to ma oddawać realia życia wspólnego w miejscu, w którym spotykają się bardzo różne osoby, które nie zawsze mają wspólny język? w kazdym razie moża później zapytać osobę z kolektywu o koncept albo żeby wytłumaczyła jakieś konkretne sceny - ?
nie, z tego co rozumiem koncept jest taki, że w filmie (i w projekcie skłoterskim) bierze udział wiele społeczności i podjęły decyzję, żeby tego nie tłumaczyć, tylko rozumieć przez obrazy. może to ma oddawać realia życia wspólnego w miejscu, w którym spotykają się bardzo różne osoby, które nie zawsze mają wspólny język? w kazdym razie moża później zapytać osobę z kolektywu o koncept albo żeby wytłumaczyła jakieś konkretne sceny - ?