Zapoznałem się ostatnio z dokumentami grup Al-Anon, oraz wybrałem się na spotkanie otwarte. Robią dobrą robotę, ale jedna rzecz mi przeszkadza - otóż rdzeniem “Programu 12 kroków” jest odwołanie do Boga (ze słabym “jakkolwiek go pojmujesz”) i rezygnacja z własnego rozeznania, woli itp. Wikipedia wspomina wprawdzie “humanistyczną wersję 12 kroków”, ale na wzmiance się kończy. Czy ktoś spotkał się w Polsce z grupami pracującymi według wersji humanistycznej? Z anarchistycznego punktu widzenia, zamiast odwoływać się do mitycznej “wszechistoty” znacznie więcej sensu ma oparcie się w społeczności, czy choćby nieosobowym Wszechświecie.
Proszę o informacja, przemyślenia, komentarze.
Oczywiście. :)