Umiejętność skrolowania to nie kompetencje, to analfabetyzm
Myślicie że takie ujęcie tematu ma sens, czy to nie rodzaj odpowiednika marudzenia na to, ze kiedyś to ludzie wiedzieli jak samemu zrobić zakwas albo położyć kafelki w łazience?
Tak, plik nadal są plikami w folderach ale mi chodzi bardziej o proces nauki i poznawania tego modelu reprezentacji danych.
Mi bardzej chodzi o proces uczenia się. W Polsce 80% komputerów jest na windowsie (gs.statcounter.com) a Windows ma wyszukiwareczkę i ostatnie pliki, już nie mówiąc o galerii na smartfonach. Użytkownik nie musi używać tej struktury folderów aby dokończyć 80% zadań.
Cyfrowa niezależność jest fajna ale powszechnemu człowiekowi taka idea jest obca.
Tak, plik nadal są plikami w folderach ale mi chodzi bardziej o proces nauki i poznawania tego modelu reprezentacji danych.
Mi bardzej chodzi o proces uczenia się. W Polsce 80% komputerów jest na windowsie (gs.statcounter.com) a Windows ma wyszukiwareczkę i ostatnie pliki, już nie mówiąc o galerii na smartfonach. Użytkownik nie musi używać tej struktury folderów aby dokończyć 80% zadań.
Cyfrowa niezależność jest fajna ale powszechnemu człowiekowi taka idea jest obca.