Problem jest nie tylko ciekawy, ale warty nagłaśniania. Ogromna część ubrań które nosimy, jest produkowana w biednych krajach, gdzie pracownicy zarabiają grosze, ubrania w produkcji kosztują tyle co nic, jednak dzięki metce i znanej marce ich cena w sklepach jest wysoka.
Istnieją alternatywy, różnego rodzaju certyfikaty, etc etc. No i tutaj pojawia się moje pytanie, jako, że nie znam się na ubraniach ani zakupach, gdzie można za “normalne” pieniądze kupować ubrania które nie pochodzą ze sweatshopów?
Jakieś podstawy rozumiem, certyfikaty fair trade i podobne, no dobra. Ale możecie podać przykład konkretnych sklepów z ubraniami?
Dzięki za odpowiedź. 100 zł za koszulkę to nie jakiś dramat o ile oczywiście nie jest szyta w biednym kraju a pracownik zarabia więcej niż parę dolarów tygodniowo.
Przeglądałem jakiś czas temu niektóre sklepy z tym całym fair trade, i trzeba przyznać że niektórzy mają ogromną fantazję jeśli chodzi o ceny. Dlatego szukam czegoś, gdzie bluza nie będzie kosztowała 400-600 zł.