Zastanawiam się czy branie pieniędzy od google na projekty związane z xmpp nie kwalifikuje się jako syndrom sztokholmski. W 2005 roku, kiedy byli jeszcze mali, słabi, potrzebowali nowych użytkowników i wypuścili google talk, interoperacyjne XMPP im nie śmierdziało. 10 lat później, kiedy jego użytkownicy byli już uzależnieni od g. przez szereg innych usług wyrzucili je na smietnik. Typowy przykład “Embrace, extend, and extinguish”
Szczerze mówiąc, to ciągłe googlowe tworzenie nowych komunikatorów i wyrzucanie starych robi z nich pośmiewisko. Zrozumiałbym, gdyby po wyrzuceniu GTalk i zastąpieniu tego Hangoutsami zostali przy nich, ale teraz już mamy chyba 2 czy 3 generację komunikatorów googlowych, każdy taki sam jak poprzedni, i każdy niekompatybilny z poprzednikiem.
Jeśli robili EEE na XMPP, to robią je również na sobie samych.
Zastanawiam się czy branie pieniędzy od google na projekty związane z xmpp nie kwalifikuje się jako syndrom sztokholmski. W 2005 roku, kiedy byli jeszcze mali, słabi, potrzebowali nowych użytkowników i wypuścili google talk, interoperacyjne XMPP im nie śmierdziało. 10 lat później, kiedy jego użytkownicy byli już uzależnieni od g. przez szereg innych usług wyrzucili je na smietnik. Typowy przykład “Embrace, extend, and extinguish”
Szczerze mówiąc, to ciągłe googlowe tworzenie nowych komunikatorów i wyrzucanie starych robi z nich pośmiewisko. Zrozumiałbym, gdyby po wyrzuceniu GTalk i zastąpieniu tego Hangoutsami zostali przy nich, ale teraz już mamy chyba 2 czy 3 generację komunikatorów googlowych, każdy taki sam jak poprzedni, i każdy niekompatybilny z poprzednikiem.
Jeśli robili EEE na XMPP, to robią je również na sobie samych.