Zanim się ktoś z tego tiktoka pojawi w PE to ruska onuca już dawno będzie rządzić Rumunią. Te wszystkie działania UE i ogólnie państw wobec big-korpów są takie reaktywne i wolne, że ręce opadają.
IT geek. Wolne media.Świeckie państwo. #WolneSądy i prawa mniejszości. Prywatność i bezpieczeństwo w sieci. Energia odnawialna i zrównowazony rozwój. #osm #foss #mxlinux #CreativeCommons #hamradio .
Friendica: https://soc.citizen4.eu/profile/miklo
Mastodon: https://fosstodon.org/@miklo
Zanim się ktoś z tego tiktoka pojawi w PE to ruska onuca już dawno będzie rządzić Rumunią. Te wszystkie działania UE i ogólnie państw wobec big-korpów są takie reaktywne i wolne, że ręce opadają.
Jak widzę “Centralna Ewidencja Czegośtam” to przede wszystkim widzę kolejny klocek do wielkiej państwowej maszyny która pozwala wypluć wszystko o wszystkich. Jaki jest problem, żeby ta wiedza o lokalach pozostawała np na poziomie samorządów ?
Co znaczy zdanie “Czuję dobrze piracki Win10” ? Nie używam natywnie win, ale jak musiałem sobie zrobić VM to ściągnałem ze strony M$ zainstalowałem i nie pytało o żadną aktywację czy coś. Tzn pisze że nie aktywowany ale działa już od pół roku. To gdzie piractwo ?
Polecam tego allegrowicza. Same mądre rzeczy w dwóch wpisach powyżej.
Gdyby jakaś “normalna” przeglądarka (firefox ?) dostała natywną obsługę gemini to by produkcja takich stronek ruszyła z kopyta. Bo tak jak jest (że na stronie www jest link do gemini z którym większość nie wie co zrobić) to w naturalny sposób zostanie na zawsze niszowa.
Jeżeli w interakcje wchodzą realni ludzie (pracujący na rzecz kandydata) a nie boty, to na czym polega to pozorowanie ? Bo w tym tekście nigdzie nie ma zarzutów typu, że sztab Harris używał np jakiś botów, albo innych mechanizmów, które wprowadzałby potencjalnego odbiorcę w błąd np co do faktów czy tożsamości osób piszących. A jednocześnie pomija się tam zupełnie milczeniem, że na tym “boisku” którym są w kampanii wyborczej social-media, jednym z sędziów był ktoś kto wprost działał w interesie jednego z kandydatów.
Żeby było jasne - wg mnie te komercyjne social-media , których właściciele nie popierali jawnie żadnej ze stron w niczym nie sa lepsze od X’a - w tym sensie, że treści, które widzą ludzie na platformie w coraz mniejszym stopniu sa wynikiem organicznych interakcji ze znajomymi/obserwowanymi a w coraz większym wynikiem algorytmów, które są strojone pod interes właściciela. Więc oczywiście takie okazje jak kampanie polityczne wręcz zachęcają do prób hackowania tych algorytmów, no ale to jest jakby wtórne wobec istoty działania tych mediów.
deleted by creator
Tekst ewidentnie napisany przez jakiegoś zwolennika trampka.
Jako przykład manipulacji to np. "masowe głosowanie przeciwko nocie wyjaśniającej kontekst wypowiedzi Trumpa o “niebezpiecznych ludziach”. 🤣
I te zachwyty nad Meloneksem: “X wprowadził skuteczne mechanizmy przeciwdziałające stronniczym głosowaniom” , “System X wymaga różnorodności politycznej wśród głosujących”. 😱
Przystępny docker do nextclouda w jednym kontenerze, z lokalną bazą danych: https://github.com/linuxserver/docker-nextcloud . Do prostych zastosowań dla jednego użytkownika, typu właśnie kalendarz - działa wystarczająco dobrze.
To co nazywasz problemem w Deltachat to moim zdaniem zaleta, która obniża próg wejścia dla ludzi, którzy mają email a nie słyszeli o deltachat. Czyli nie musisz zakładać żadnego nowego konta bo prawie na pewno go już masz.
Social media wolne od big-techów. Do czasu, kiedy potrzeba zgłosić issue na githubie :-(
W sumie jeden cytat (@ 7:07) z PM wystarczy za całe podsumowanie “Pis naprawdę zrobiło wiele złego. Ale jeżeli teraz politycy PIS będą mieli okazję w jakiś sposób przysłużyć się Polsce no to może częściowo odkupią swoje stare winy.” . Czegoś nie rozumiecie ?
Jak prywatna firma wyznacza sobie misję cyt: “Przebadanie za pomocą możliwie czułych i dokładnych testów genetycznych całej populacji Polaków.” to musi ostro działać marketingowo, żeby dotrzeć do tych (np do mnie :-) ) , którzy/re nie kupują tego, że to najlepsza inwestycja we własne zdrowie. BTW kto by nie chciał położyć łapki na takim cennym zbiorze danych? Piękny wsad do trenowania różnych AI w powiązaniu z innymi danymi, których ta firma wprawdzie nie ma ale mają je inne (znane nam :-) ), które stać, żeby kiedyś kupić firmę pana Jażdżewskiego razem z tymi danymi Ale na ten temat to ani słowa nie ma na ich stronie.
Wiem, że to brzmi absurdalnie, ale skoro instytucje publiczne mają problem z utrzymaniem dwóch głupich serwerów i nie chodzi tu o kasę bo to są gówniane pieniądze , to może powinni to zlecić jako zadanie publiczne jakim chętnym NGO’som ? Jak to pójdzie doi piachu, na zasadzie “drogie instytucje jak chcecie dalej używać kont fedi to sobie gdzieś przenieście konta” to będzie porażka na własne życzenie, chociaż chwilę wcześniej ogłoszona jako sukces.
Typowy symetryzm Galopującego Majora. Każde dziecko wie, że prezydent dupa będzie blokować jeszcze przez ponad rok wszysktie zmiany prawne zmierzające do faktycznego odkręcenia pisowskiej rozwałki praworządności. A pieniądze z KPO nie będą czekać na nas tyle czasu.
Coś czuję ,że biznes pt “mikrokawalerki o powierzchni dążącej asymptotycznie do zera” zejdzie pod ziemię razem z ta ustawą. Bo przecież tam nie będzie żadnych dolnych limitów powierzchni…
@lenze : Punkty na osm niezależnie od użytego źródła zawsze są dodawane wg faktycznej lokalizacji na poziomie gruntu. Wszystkie instrukcje (choćby tu do mapowania konkretnie drzew: https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Tag:natural%3Dtree ) na to zwracają uwagę. Do edycji osm poza edytorami , które pracują na zdjęciach satelitarnych, są - nie przesadzam - setki aplikacji do zbierania różnych kategorii danych w terenie właśnie w taki sposób, że się podchodzi w mapowane miejsce i wprowadza/poprawia obejrzane/zmierzone obiekty. Zresztą edytory desktopowe poza podkłądami satelitarnymi mają również możliwości wczytania np. plików gpx zebranych w terenie razem ze zdjęciami itp.
@hohombe: ja nikogo nie chce przekonywać że tylko OSM i nic innego. Pewne rodzaje metadanych albo np zdjęcia nie są przechowywane w bazie osm więc jakiś osobny projekt na takie dodatkowe dane i/lub ich wizualizację z pewnością ma sens.
Ale na pewno nie w ten sposób ja te powyższe, że się robi wielką akcję, z długą listą sponsorów/patronów (Narodowy Instytut Wolności, te sprawy…) a dane czyli efekty tej pracy ( społęcznościowej, darmowej pracy wolontariuszy ) lądują w jakiejś czarnej skrzynce dostępnej tylko dla organizatorów. Tzn ja się pytam czemu ta mapa ma służyć poza oglądaniem pojedynczych drzew na tej jednej konkretnej stronie, której zasięg jest, umówmy się, bardzo niszowy ? Nie polecam takiego podejścia ani udziału w przedsięwzięciach, które próbują zagarniać pod siebie efekty wspólnej pracy, żeby pokazać “popatrzcie - to jest nasz miś i to nie jest nasze ostatnie słowo!” Żeby za kilka lat te projekty nie skończyły (np z braku funduszy na utrzymanie) tak jak przywołany klasyk czyli protokołem likwidacji. Bo wtedy dane znikną razem z nimi.
Dlatego odpowiadając na pytanie (prośbę?) “Pomóż im” to mogę jedynie pomóc sformułować pytanie do organizatorów projektu czy rozumieją, że trwałe zaangażowanie ludzi i sensowne efekty taki projekt może wygenerować tylko jeśli będzie otwarty (co do danych) oraz będzie szukać synergii z tym co już zostało w temacie społecznościowo wykonane przez inne projekty np w postaci zebranych otwartych danych, opracowanych narzędzi do edycji i analizy tych danych.
SW jednak twierdzi, że to kłamstwa o tych luksusach Wąsika: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/maciej-wasik-moze-liczyc-na-specjalne-traktowanie-sluzba-wiezienna-wyjasnia/xhvk5bx
Konkretnie - poratowaniem zdrowia żeby być w formie jak przyjdzie czas na rozliczenie.
Brzmi słabo, więc dobrze, że po kilkunastu latach w (mentalnej) niewoli M$ powiedziałem młodszemu sobie: nie trać czasu na to gówno, zainstalowałem linuxa (najpierw ubuntu studio live, teraz mx linux tez live) i większość problemów i stresu jak ręką odjął. Niestety są rzeczy, które muszę opędzać M$ ale VM’ki z jakimś starym Win (do programów , które nie potrzebują dostępu do neta zwykle nie potrzeba nic lepszego niż XP/W7) spokojnie dają radę.