Nikodem Jeżewski przegrał z Arturem Mannem w walce wieczoru na gali Polsat Boxing Promotions 5. Przed walką doszło do ogromnego skandalu, bo organizatorzy odegrali hymn nazistowskich Niemiec.
Organizatorzy nie odegrali jednak hymnu Niemiec, a hymn III Rzeszy. Historyczny utwór przetrwał do dziś, ale zaszły w nim znaczące zmiany i jest śpiewany od trzeciej zwrotki. We Wrocławiu na gali z kolei został puszczony od pierwszej zwrotki.
wtf