Na początku lat 70. kryzys naftowy złamał samochodowe lobby i przyzwyczajenia komunikacyjne Niderlandczyków i Duńczyków. - Dzisiaj większy ruch rowerowy oznacza mniejsze zapotrzebowanie na rosyjską ropę i gaz - komentuje Henk Swarttouw, niderlandzki dyplomata i lider Europejskiej Federacji Cyklistów. W internecie karierę robi hasło: “Walcz z Putinem, przesiądź się na rower!”.