"Wstyd dla miasta, hańba dla Kielc, żenada" – grzmią ludzie w komentarzach. Start Jarosława Kaczyńskiego z województwa świętokrzyskiego tu wywołuje szczególne emocje. – Województwo jest kojarzone z PiS, bo tu niestety głosuje się na PiS. Ale myślę, że wyborcy w Kielcach mocno zaznaczą, że nie chcą prezesa Kaczyńskiego – mówi naTemat wiceprezydent Miasta Marcin Chłodnicki.
Gówno prawda. Ten okreg po prostu strategicznie jest dobrym wyborem na zdobycie dodatkowych mandatów rozpoznawalnym politykiem. W Warszawie dużo nie stracą, a w Kielcach mogą zyskać, bo głosy ważą więcej w proporcji do mandatów