Z góry mówię, że żaden ze mnie statystyk, więc mogą znaleźć się błędy w mojej metodologii. Robiłem to raczej jako ciekawostkę i nie należy tego traktować jako faktyczne badanie, lol.

Zastanawiałem się ostatnio, czy może w Polsce istnieć jakiś obwód wyborczy o niestatystycznie wysokim zbliżeniu wyników lokalnych do wyników ogólnokrajowych. Taka mikropolska, przy pomocy której z dużym prawdopodobieństwem moglibyśmy przewidzieć wynik wyborów.

Przejrzałem zatem archiwalne strony PKW w poszukiwaniu szczegółowych danych. Uznałem, że obwody to trochę zbyt duże rozdrabnianie się, ale też lepiej zebrane dane są dla konkretnych gmin; niestety tylko dla wyborów 2019 i 2015. Dla 2011 i starszych dopiero na poziomie całych okręgów.

Zaciągnąłem te dane do jednego arkusza. Usunąłem wyniki list lokalnych nieogólnokrajowych. Zweryfikowałem zgodność gmin (pomiędzy 15 a 19 rokiem dwie znikły z listy!?). Usunąłem z listy głosy na statkach, bo były inaczej liczone, zagranica została.

Następnie dla wyniku każdej listy w każdej gminie wyznaczyłem współczynnik pomyłki. Jest to iloraz wartości absolutnej różnicy pomiędzy wynikiem w gminie, a ogólnokrajowym, oraz wyniku ogólnokrajowego. Czyli dla partii, która w kraju otrzymała 6,5%, a w danej gminie 8% obliczyłem =abs(6,5-8)/6,5=0,231...

Pomyłki są już wartościami bezwzględnymi, więc policzyłem z nich średnią arytmetyczną dla każdej gminy. I to samo w wyborach 2015.

Następnie dla każdej gminy wyznaczyłem sumę pomyłek pomiędzy dwoma okresami wyborczymi.

Co wyszło?

W wyborach 2015 najpodobniej do wyników krajowych zagłosowała gm. Wilkowice w woj. śląskim. W Wilkowicach PiS stracił około 2 pp. na rzecz Zjednoczonej Lewicy oraz Nowoczesnej. Tuż za nią, bo różnica dopiero na trzecim miejscu po przecinku, mazowiecka Góra Kalwaria. Tam przeszacowano PiS i PSL kosztem PO. Na podium jeszcze Biały Bór w zachodniopomorskim, ale wyniki już dużo bardziej rozjechane.

W 2019 roku jest dużo ciekawiej. Najpodobniejszy wynik do krajowego otrzymał Golub-Dobrzyń. Tu wszystkie wyniki były zgodne w granicach ok. 0,7 pp. Na drugim miejscu Jaktorów w mazowieckim, ale tutaj niedoszacowano Lewicę i PO o około 2 pp., które zyskali Bezpartyjni i Samorządowcy (tak się nazywała ta lista w 2019 roku). Na trzecim miejscu Stargard Gdański, gdzie wszystkie wyniki zgadzają się w granicach 0,5 pp. poza PO, które przeszacowano o 2 pp. Wilkowice też dosyć wysoko (46 na 2495 miejsc).

A ogólnie, sumaryczną najmniejszą pomyłkę w wyborach 2015 i 2019 miały już wspomniane Wilkowice oraz Łask w łódzkim. Wyborcy z Łasku w 2019 niedoszacowali PSLu o 1,5 pp., a pozostałe listy przewidziali z dokładnością do 0,4 pp. W 2015 roku natomiast niedoszacowali PO o 4 pp., a pozostałe listy przewidzieli z dokładnością pomiędzy 0,2 a 1 pp.

Co z tego?

No nie da się przewidzieć wyników z jakąkolwiek znaczącą dokłądnością patrząc na pojedyncze gminy ¯\(ツ)

  • Waćpan
    link
    19 months ago

    Najwyższy szacunek za tę pracę, szczere chapeau bas.