Aż do 2030 roku chce przesunąć terminy wymiany kotłów i kominków zarząd województwa kujawsko-pomorskiego. Pierwszy termin, dotyczący kotłów bezklasowych, miał według obecnej uchwały przypadać 1. stycznia 2024. Co z tego ostatecznie wyjdzie? Przekonamy się w listopadzie lub grudniu gdy uchwała przejdzie przez sejmik. Projekt zmiany uchwały został poddany pod konsultacje społeczne do 27. października. Inicjatywa …
Zdarza się, ze z biedy ludzie są przeciwko wymianie kotła lub wymiany „kopciucha” na C.O.
Brak możliwości palenia wszystkim - tym bardziej w sytuacji, gdzie opał jest bardzo drogi (wielokrotnie droższy niż za PRL) czy wyższy czynsz u osób, które ledwo wiążą koniec z końcem sprawia niechęć do takich rozwiązań.
Myślę, ze rozwiązaniem tego mogłoby być np. to, ze z pieniędzy najbogatszych firm finansowana jest w pełni wymiana pieca/ sposobu ogrzewania i związane z tym opłaty do 2070r.
Uważam, ze wtedy osoby chętniej przechodziliby na bardziej ekologiczne źródła ogrzewania i społeczeństwo byłoby zdrowsze, ponieważ ludzie - oszczędzając na ogrzewaniu - mniej by chorowali i przestali chodzić wyziębieni, a ich sąsiedzi nie wdychaliby tyle smogu.
Zgadzam się, tylko pytanie jak to zrobić? Skoro, żeby nie musieć płacić CITu, wystarczy zrobić sobie duże koszta. Czy może zwiększyć progresję PIT, żeby faktycznie zarabiający bardzo dużo płacili zdecydowanie więcej. Ale czy PIT jest wystarczający?
Pytanie, czy jakiś minimalny podatek obrotowy naprawdę nie miałby sensu. Tylko taki nie za duży, bo inaczej może wystąpić zjawisko ewakuacji pewnej części firm z Polnej do krajów z niższymi podatkami. Ja tutaj upatruję się w UE i pomyśle wprowadzenia ogólnounioeuropejskiego podatku od dużych korporacji. UE ma o wiele większą siłę przebicia, niż sama Polna. Nie raz udowodniła, że potrafi zmusić korporacje do pewnych działań i przez swoją siłę na rynku potrafi zatrzymać firmy, które będą myślały o wyprowadzce do krajów z niższymi podatkami.
Ewentualnie 12 mld zł przejedzone na TVPiS - to mogło zdecydowanie posłużyć na fundusze na wymianę pieców.
Nie jestem ekonomistą, nie muszę znać i nie znam odpowiedzi na wszystkie pytanie. Jeśli chodzi o sytuacje, w ktorej żyjemy, w której państwo istnieje: zgadzam się z te podatki są złe. Z racji tego wysuwam wniosek: biedni nie powinni płacić ich w ogóle, a bogaci bardzo wysokie.
Pieniądze z tych podatków, zamiast iść na uposażenie polityków i innych pasożytów, którzy żyją z pracy innych ludzi, zamiast iść na militaryzacje, mogłyby pójść na wymianę pieców, zapewnienie kazdej osobie w tym kraju godziwych warunków mieszkaniowych (w tym ogrzewaniowych) itp.