To nie pierwsze takie komentarze ze strony Korwina-Mikke, w przeszłości dawał już znać o swojej niewiedzy i zakłamywał historię na temat II Wojny Światowej. "Mordowanie milionów ludzi nie było celem Hitlera. Kanclerz III Rzeszy mógł nic nie wiedzieć o Holokauście." - mówił dla Do Rzeczy.
Nie rozumiem dlaczego trzeba mu poświęcac tyle uwagi?