• @art_m
    link
    23 years ago

    e, to i tak raczej mniej traumatyzujące, niż “chodź synku, pójdziemy na górę, złożymy ofiarę” - “ale tatusiu, nie zabraliśmy owieczki”. Wydaje mi się, że w książce w ogole nie ma mowy o tym, jak im się potem relacje rodzinne układały.

    • harcOP
      link
      13 years ago

      Morałem tej książki jest, że im bardziej cierpisz za życia, tym lepiej będzie ci później, więc czemu mieliby widzieć jakiś problem?