• @zeshi
    link
    1
    edit-2
    3 years ago

    A możliwe że po prostu pod kątem potrzeby skrupulatniejszego przebadania krwi zamiast dyskwalifikacji? Nie mam pojęcia jak to tam działa w krwiodawstwie ale niestety homoseksualiści są w grupie ryzyka i mimo wszystko czasem z transfuzją przypałętuje się czyjaś choroba. Wiem że to brzmi jak homofobiczny dogwhislte ale patrząc po danych amerykańskiego CDC to może być medycznie istotne (chociaż jak widać tam jest to gorsze prawo :| ).

    • @art_m
      link
      23 years ago

      Aktualnie w ankiecie jest mowa po prostu o ryzykownych relacjach seksualnych, jest to rozwinięte w kilku podpunktach (zmiany partnerów, przygodny sex i coś tam jeszcze). Badanie w kierunku nosicielstwa hiv i hbc, hbs, kiły oraz paru innych rzeczy jest przeprowadzane standardowo i przed wynikami krew nie jest przetaczana. Kłopot polega chyba na tym, że testy wykrywają te wirusy dopiero po pewnym czasie, stąd była dyskwalifikacja - założenie było takie, że stosunki homoseksualne z definicji są ryzykowne. Tam nie ma mowy o bardziej lub mniej szczegółowych badaniach, czasem robią jeszcze tylko rozmaz krwi obwodowej, przynajmniej we wrocławiu.

      • @zeshi
        link
        23 years ago

        No w sumie racja, to kwestia zachowań ryzykownych, a nie orientacji. Jakoś mi to umknęło, że samo bycie w grupie ryzyka ma niewiele do rzeczy.