pokaz mi gdzies we wspolczesnej p*lsce systemowa dyskryminacje rdzennych slowian to pogadamy.
a ze chrystianizacja nie byla kolonializmem nie wiem gdzie w mojej wypowiedzi wyczytales.
Rozmowa z Tobą to jakaś nobilitacja, że mam się o nią starać? Niemniej fakt, źle odczytałem Twój pierwotny komentarz. W takim razie nie rozumiem, dlaczego rodzime europejskie wierzenia miałyby być nierówne (gorsze?) w stosunku do pozaeuropejskich – w jakim sensie i jak zamierzasz uniknąć przy tym wartościowania etnosów? Nie tylko rodzimowiercy uważają je za równe, Hindusi sami przyjeżdżają np. do Litwinów, niedawno o potrzebie uznania rodzimej słowiańskiej wiary mówił też główny szaman Rosji – przedstawiciel rdzennych ludów Syberii, kolonizowanych i chrystianizowanych później niż Słowianie, więc chyba się zgadza z Twoim opisem. :)
pokaz mi gdzies we wspolczesnej p*lsce systemowa dyskryminacje rdzennych slowian to pogadamy. a ze chrystianizacja nie byla kolonializmem nie wiem gdzie w mojej wypowiedzi wyczytales.
Rozmowa z Tobą to jakaś nobilitacja, że mam się o nią starać? Niemniej fakt, źle odczytałem Twój pierwotny komentarz. W takim razie nie rozumiem, dlaczego rodzime europejskie wierzenia miałyby być nierówne (gorsze?) w stosunku do pozaeuropejskich – w jakim sensie i jak zamierzasz uniknąć przy tym wartościowania etnosów? Nie tylko rodzimowiercy uważają je za równe, Hindusi sami przyjeżdżają np. do Litwinów, niedawno o potrzebie uznania rodzimej słowiańskiej wiary mówił też główny szaman Rosji – przedstawiciel rdzennych ludów Syberii, kolonizowanych i chrystianizowanych później niż Słowianie, więc chyba się zgadza z Twoim opisem. :)