Artykuł w sumie nie wnosi nic poza sugestią, że jacyś ,oni" (Rosjanie?) inspirują propalestyńskie protesty, aby osłabić Bidena. Szkoda czasu na czytanie.
Za duży nacisk położony na Hołodomor. Zboże jest święte nawet, gdyby Hołodomor nigdy nie miał miejsca i to jest cecha głęboko zakorzeniona w ludowej kulturze symbolicznej tak Ukrainy, jak i Polski. Zniszczyć zboże to jakby zabić własnych rodziców.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Odwołałem się do cykliczności z uporem, przez który może wydawać się to wytrychem, jednak dla mnie osobiście jest kluczowa, ponieważ pytam głównie pod kątem organizacji/zrzeszenia o charakterze religijnym. Nie chciałem pisać tego wprost na wstępie, bo polscy anarchiści zdążyli mnie przyzwyczaić do tego, że zamiast konkretnych odpowiedzi otrzymałbym zwykłe drwiny albo wykład o tym, że niemożliwe jest pogodzenie anarchizmu z religią/wiarą.
No i widzisz, dla mnie kluczową sprawą jest powtarzalne organizowanie świąt i innych celebracji w określonych punktach w roku, każdego roku. Mogę sobie założyć, że mam do zagospodarowania x lat, ale sęk w tym, że kolejne lata też będą „do zagospodarowania” i raczej nie ma osiągalnego dla człowieka horyzontu czasowego, w którym uległoby to zmianie :) (jestem rodzimowiercą, nie przewidujemy paruzji). Po dojściu do ostatniego lata do wyboru byłoby zaprzestać aktywności religijnych (z oczywistych dla osoby wierzącej względów nie wchodzi to w grę) lub ustanowienie nowej organizacji/zrzeszenia na kolejne x lat. Dlatego widzę pewne problemy w związku z modelem, o którym piszesz. Z drugiej strony nieirocznie zakładanie zrzeszenia na nowo wraz z każdym Nowym Rokiem niesie ze sobą olbrzymi ładunek symboliczny… ;)
Dopytam jeszcze – co masz na myśli, używając określenia „Imperium” z dużej litery? Całokształt istniejących systemów hierarchicznych?
Ale OPka mówi o pozycjonowaniu, czyli chcemy, żeby szmer był zauważalny w wynikach wyszukiwania bez dodatkowych parametrów, sam z siebie, tak aby np. osoba, która nigdy o nim nie słyszała, mogła na niego przypadkiem natrafić guglując jakiś temat.
Dobrze, to jak nazwiesz zrzeszenie wokół konkretnej sprawy (w tym przypadku rocznego cyklu wydarzeń) i co jakościowo będzie je różnić od organizacji?
Zgłoszę, skomentujcie tu za tydzień jakbym zapomniał :)
Okej. W takim razie co roku będziemy sobie zakładać nową organizację z celem zagospodarowania kolejnego cyklu działalności :) W sumie nawet fajny wydźwięk symboliczny. PS Przepraszam za zmisgenderowanie.
Na szczęście co nieco udało się chyba zarchiwizować: https://web.archive.org/web/20230000000000*/anarchizm.info
To Proudhon stwierdził, że anarchia jest porządkiem, w oparciu o co powstał „symbol przystanku autobusowego” – nie na odwrót. Zadałem konkretne pytanie w kontekście organizacji o ściśle cyklicznym przedmiocie działalności, a Ty mi wyskakujesz z tym, że cykliczności nie potrzeba i mamy rozwiązywać po odwaleniu swojej roboty… No dzięki za garść przemyśleń, ale nie pomogłaś.
Z tym robieniem dymu o zamykanie kopalń to chyba jakiś mit. Przy sprawie wiatraków górnicy mieli się opowiadać za energią wiatrową ;) Jeśli ktoś powie po prostu „ej kurwa zamykamy” to tak, będzie inba, ale dobrze zrobiony i dobrze sprzedany plan transformacji z punktami dotyczącymi programu przekwalifikowywania osób górniczych i zarazem zamykania kopalń zostałby raczej dobrze przyjęty. Oni nie siedzą pod ziemią bez przerwy, wiedzą, że koniec szychty jest bliski.
Rolnictwo też ma działać w linearny sposób, jak się komu uwidzi? To powodzenia w śmierci z głodu w metropolii obrażonej na pory roku ;) Świat działa w cyklach, to co proponujesz to głęboka degeneracja, a degenerację zostawmy państwu właśnie. Anarchia to okrąg (porządek, cykl), linie (pałki, granice, kraty etc.) to władza. Nie przypadkiem linearne upowszechnianie czasu wprowadziły religie monoteistyczne, uświęcające władzę i hierarchię ;)
A co w wypadku, gdy sprawa jest regularna i cykliczna, np. prowadzenie kursów czy innego typu edukacja, wydarzenia itd? Co roku nowe zrzeszenie?
W międzyczasie znalazłem akademicką cegłę na ten temat: https://www.routledge.com/Anarchism-Organization-and-Management-Critical-Perspectives-for-Students/Parker-Stoborod-Swann/p/book/9781138044111
Skąd te cytaty? Podlinkuje ktoś źródło?
Tylko 3,000 (trzech) partyzantów? A nie 3000 przypadkiem? :>
Elegancko. Prawica zbroi się na potęgę, nie możemy zostawać w tyle.
Dzięki, zrobione
No i git. Kapliczki to przedchrześcijańska forma, łatwo je będzie zdechrystianizować w przyszłości i nie ma w nich tłustych klechów agitujących politycznie. No i spora część jest po prostu ładna :)
Czemu jej nie wydrukujecie w punkcie ksero? To koszt kilkunastu złotych plus ewentualne zbindowanie dla wygody. Ja też lubię mieć fizyczne książki i czasem tak drukuję ciężej dostępne/drogie pozycje.