Wraz z innymi osobami weryfikuję twoje historie o Anarchist Against the Wall,
Jakie “historie”? Masz artykuł na anglojęzycznej Wikipedii linkujący masę anarchistycznych źródeł i film dokumentalny. Czego jeszcze potrzebujesz (“potrzebujecie”), żeby wiedzieć o kim mowa i ile czasu ma trwać ta analiza?
Odmawiasz potwierdzenia gotowości do spotkania z aktywistami z Izraela na Postoju. Dlaczego? Boisz się, że podważą tożsamość, którą sobie zbudowałeś na zwalczaniu rzekomego antysemityzmu środowiska z którego czujesz się wykluczony? Ciężej będzie przed nimi bronić faszystowskiego reżimu? Jaki jest inny powód, dla którego odmawiasz kolejnych okazji do skonfrontowania swoich przekonań z ludźmi których niby bronisz? Wiesz lepiej też od nich? Czy problemem jest, że prawdę może wtedy usłyszeć ktokolwiek więcej z twojego otoczenia? Pierwszą ofertę dostałeś 5 dób temu. Od wtedy widzę tylko wymówki i uniki.
Nie wiem z jakich dyskusji “uciekłem”. (…) Z tobą dyskusje się przeniosły na priv.
Zabawne że wspominasz, to jedna z tych od których uciekłeś. W sobotę, wcześniej wspomniane 3 doby temu. Zupełnie jakbyś próbował tu manipulować informacją na ten temat.
ukrył swój antysemicki post i zrozumiał że nie był okej
Faktycznie - nadany przeze mnie tytuł był zły, wprowadzał w błąd, Specjalnie dla ciebie załatwię porządne tłumaczenie tekstu źródłowego i wrzucę go tu tak, żeby nie było wątpliwości co do treści.
Wiesz, żeby nie było tak, że ktoś na necie będzie próbował sugerować, że napisałem antysemickiego posta, a nie źle zinterpretowałem/zatytułowałem tłumaczenie z Izraelskiej prasy. Skoro już nie mogą zobaczyć dyskusji w której to ekstensywnie tłumaczę co kierowało taką decyzją. Mogło by to gorzej zabrzmieć gdyby to jakoś inaczej ująć, co nie?
Mało co innego tu robisz.
Jakie “historie”? Masz artykuł na anglojęzycznej Wikipedii linkujący masę anarchistycznych źródeł i film dokumentalny. Czego jeszcze potrzebujesz (“potrzebujecie”), żeby wiedzieć o kim mowa i ile czasu ma trwać ta analiza?
Odmawiasz potwierdzenia gotowości do spotkania z aktywistami z Izraela na Postoju. Dlaczego? Boisz się, że podważą tożsamość, którą sobie zbudowałeś na zwalczaniu rzekomego antysemityzmu środowiska z którego czujesz się wykluczony? Ciężej będzie przed nimi bronić faszystowskiego reżimu? Jaki jest inny powód, dla którego odmawiasz kolejnych okazji do skonfrontowania swoich przekonań z ludźmi których niby bronisz? Wiesz lepiej też od nich? Czy problemem jest, że prawdę może wtedy usłyszeć ktokolwiek więcej z twojego otoczenia? Pierwszą ofertę dostałeś 5 dób temu. Od wtedy widzę tylko wymówki i uniki.
Zabawne że wspominasz, to jedna z tych od których uciekłeś. W sobotę, wcześniej wspomniane 3 doby temu. Zupełnie jakbyś próbował tu manipulować informacją na ten temat.
Faktycznie - nadany przeze mnie tytuł był zły, wprowadzał w błąd, Specjalnie dla ciebie załatwię porządne tłumaczenie tekstu źródłowego i wrzucę go tu tak, żeby nie było wątpliwości co do treści.
Wiesz, żeby nie było tak, że ktoś na necie będzie próbował sugerować, że napisałem antysemickiego posta, a nie źle zinterpretowałem/zatytułowałem tłumaczenie z Izraelskiej prasy. Skoro już nie mogą zobaczyć dyskusji w której to ekstensywnie tłumaczę co kierowało taką decyzją. Mogło by to gorzej zabrzmieć gdyby to jakoś inaczej ująć, co nie?