Dostajemy sygnały, że jest bardzo dużo społeczności (ponad setka) i ciężko się w nich połapać. To problem, bo może zniechęcać nowe osoby do publikacji, a dla starouserów być uciążliwymi postami nie na temat. Jak żyć?
Może macie jakieś własne przemyślenia, albo nawet pomysły na poczekaniu czy perspektywy, którymi zechcecie się podzielić?
Moje przemyślenie jest takie, że póki jest nas mało, to publikujmy co najwyżej w kilku/kilkunastu społecznościach.
Ewentualnie dobrym pomysłem jest domyślne ustawienie nowego konta tak, żeby na głównej pokazywało posty nowe z lokalnych.