Kolejny miesiąc i znowu brak odpowiedzi ze strony Ministerstwa Zdrowia - ile musimy jeszcze czekać, by Ministerstwo przestało ignorować osoby transpłciowe? Na początku sierpnia wysłałyśmy do Ministerstwa Zdrowia zapytanie o szereg posunięć, których miało się podjąć już w trakcie urzędowania poprzedniej ministry. Pytałyśmy się o kwestie refundacji leków, zabiegów chirurgicznych, o zobowiązanie personelu medycznego do szanowania zaimków i imion osób transpłciowych. Wszystkie te kwestie są rozwiązywalne poprzez rozporządzenia, bez wymogu podpisu prezydenta. Od tamtej pory dostałyśmy odpowiedź jedynie w kwestii refundacji leków - dowiedziałyśmy się o pozytywnym zaopiniowaniu refundacji blokerów dojrzewania dla transpłciowych dzieci przez AOTMiT, ale blokery nie pojawiły się w najnowszej aktualizacji listy leków refundowanych. We wszystkich innych obszarach nadal spotykamy się z milczeniem. Po raz drugi chcemy przyjść i przypomnieć Ministerstwu, że nie damy się spławić - refundacja to jedna z kluczowych kwestii, za jej brak każdego dnia płacimy wysoką cenę w tysiącach złoty, niezliczonych godzinach pracy, latach życia z dysforii. Żądamy od Ministerstwa konkretnych kroków i zdecydowanych działań - dosyć obiecanek i dosyć przeciągania sprawy. A żeby urzędnikom trudniej było udawać, że nas nie słyszą, zaprosiłyśmy na nasz protest wyjątkowego gościa - swój występ wykona Opal Ćwikła! Refundacja teraz, tranzycja na żądanie teraz!

