Spółka Igrzyska Europejskie 2023, odpowiedzialna za organizację imprezy w Małopolsce, wciąż zatrudnia blisko 100 osób i płaci im ponad milion złotych miesięcznie. Kontrowersyjna impreza sportowa zakończyła się 2 lipca. Prezes spółki tłumaczy się między innymi tym, że "nikt nie brał pod uwagę", że trwające 11 dni igrzyska są "projektem krótkotrwałym".