Jednym z punktów kampanii Janusza Kowalskiego jest walka z "przywilejami" mniejszości niemieckiej. Ostatnią konferencję polityka Suwerennej Polski zakłóciła przechodząca obok kobieta. Udało nam się do niej dotrzeć. – Ja nie muszę swojego miejsca szukać na świecie. Nie może cały czas ktoś nas poniżać. Przy tym wystąpieniu pan Kowalski nas poniżył – słyszymy.