Do blisko 70 przestępstw i wykroczeń wyborczych doszło w niedzielę w Warszawie. W tym kilka alarmów o podłożeniu bomby. Jak ujawnił dziś stołeczny ratusz, jeden z nich nie był fałszywy. — W pozostawionym plecaku znajdowało się małe działo typu moździerz, które realnie zagrażało eksplozją — informują władze stolicy.