cross-postowane z: https://szmer.info/post/125038
- Dostałam telefon od dyrektorki mojej szkoły z Ukrainy, że mam wracać, bo lekcje - w części - będą się już odbywać normalnie - mówi nam jedna z ukraińskich nauczycielek, która uciekła przed wojną do Lublina i tu znalazła pracę. Przyznaje, że nie chce wyjeżdżać. W podobnej sytuacji są też inni pedagodzy z Ukrainy.
wiedza wolna od szurii