W obwodzie swierdłowskim na Uralu na wojnę z Ukrainą zmobilizowano 59-letniego chirurga. Lekarz Wiktor Djaczok nie widzi na jedno oko, ma problemy ze słuchem i cierpi na raka skóry. "Choroby mężczyzny czynią go niezdolnym do służby, ale komisja wojskowa to zignorowała" - napisała rosyjska niezależna "Nowaja Gazieta. Jewropa".