— Funkcjonariusze rosyjskich służb postrzegają siebie jako zakon templariuszy, który wpływa na rzeczywistość za pomocą spisków, tajnych działań i niewyjaśnionych zabójstw. Kiedy Putin objął władzę, stworzyli sobie państwo zbudowane wedle parafrazy Bendera z "Futuramy": "Zbudujemy własny Związek Radziecki z black jackiem i prostytutkami" — mówi znany rosyjski pisarz i dysydent Dmitrij Głuchowski. Autor w 2021 r. wydał książkę, w której przewidział, jak może wyglądać Rosja w przyszłości. Po inwazji na Ukrainę wielu ludzi uznało jego słowa za "proroctwo". Teraz w rozmowie z Onetem Głuchowski kreśli nowe przewidywania dotyczące przyszłości Putina, który jego zdaniem już wkrótce stanie przed gigantycznymi problemami.