Dziś o 6 rano policja zatrzymała rapera Pabla Hassela i przewiozła go do więzienia. To nie jest pierwszy wyrok dla artystów w Hiszpanii. Powiedzmy sobie, że Pablo nie jest mi bliski jakoś specjalnie ideowo, natomiast chodzi o wolność słowa i wypowiedzi i o cenzurę. Pablo został skazany za obrażanie monarchii konstytucyjnej i za nowoływanie do terroryzmu. Specjaliści od prawa karnego uważają jednak, że przepisy kodeksu są interpretowane w zależności od tego kto akurat rządzi i jakie poglady wyznaje sędzia. Dają bardzo duże pole do manipulacji. Były już przypadki skazania w podobny sposób. Na przykład raper z Majorki, Valtonyc otrzymał wyrok 3,5 roku wiezienia z podobnych paragrafów. Valtonyc uciekł do Belgii, Pablo postanowił inaczej. Wraz z przyjaciółmi zabarykadował się w rektoracie uniwersytetu w Lleidzie. Dziś rano policja katalońska mossos de esquadra weszła tam by go aresztować i wykonać wyrok 9 miesięcy pozbawienia wolności. Przypominam, że w Hiszpanii nie rządzi PiS, tylko lewicowa koalicja: PSOE i Podemos, a w Katalonii independentyści właśnie mają po raz pierwszy możliwość mieć większość głosów w parlamencie. #rap #Katalonia #cenzura #Pablohassel #wolnośćsłowa

https://youtu.be/4qRZ8Q5ap8E

(uspołecznione z bloga Hiszpania 1931-1975)