Jak w tytule, wybieram okap podszafkowy.
Pierwsza myśl, to zwykły 60 cm (szafka ma taką szerokość).
Ale zaraz sobie pomyślałem, że może by celować w teleskopowy, w końcu będzie miał większą powierzchnię pochłaniania, to i lepiej sobie poradzi.
A może iść w szerokość, tj. kupić np. okap o szerokości 80 cm, co by w tę stronę trochę zwiększyć powierzchnię (szafkę się jakoś ogarnie).
A może jednak zwykły 60-centymetrowy wystarczy?
Co myślicie?

[edit]
Zapomniałem o najważniejszym - wg instrukcji obsługi mieszkania maksymalna przepustowość w kominie to 190 m3/h, więc nie za duża.

  • kjwkOPM
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    2 years ago

    Zapomniałem o najważniejszym - wg instrukcji obsługi mieszkania maksymalna przepustowość w kominie to 190 m3/h, więc nie za duża. I mam problem, bo te z niską mocą mają też słabą klasę energetyczną.
    A te z timerem, to są lepsze okapy, które mają przepustowość na najniższym biegu wyższą, niż maks dla komina w mieszkaniu -.-