Właściciel pizzerii, w której w wakacje stołuje się Jarosław Kaczyński i z którym prezes PiS żeglował po jeziorach, za rządów Prawa i Sprawiedliwości zarobił ponad 4 mln zł w państwowej spółce. Firma stworzyła specjalnie dla niego nowe stanowisko i kupiła dla niego luksusowe auto. Jak dowiedział się Onet, w jego sprawie do prokuratury wpłynęło właśnie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.