Propalestyński ruch na uczelniach i ulicach to ogromny problem dla ubiegającego się o reelekcję Joe Bidena. Porównuje się go do masowych protestów młodzieży amerykańskiej przeciw wojnie w Wietnamie, które doprowadziły do zmian na amerykańskiej scenie politycznej.
Po co nam oni w Polsce? Tu żyją Tatarzy i syjonizm byłby dla nich zagrożeniem przez ich wiarę