Do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie trafiło zawiadomienie o "niepoprawności działań" abp. Tadeusza Wojdy. Chodzi o sprawę księdza Adriana z archidiecezji gdańskiej podejrzanego o wykorzystywanie seksualne dwóch nastolatek. Z relacji przedstawionej przez czasopismo "Więź" wynika, że arcybiskup tłumaczył duchownego słowami: "to było tylko macanie".