U wybrzeży Szwecji pojawiła się białucha arktyczna, która wcześniej była podejrzewana o szpiegowanie dla rosyjskiej marynarki wojennej. Białe zwierzę o długości kilku metrów zostało zauważone kilka lat temu z uprzężą z kamerą w pobliżu Norwegii. Na uprzęży były rosyjskie oznaczenia, co wzbudziło podejrzenia, że wieloryb jest wykorzystywane do szpiegostwa. Od tamtej pory nadano mu przezwisko Hvaldimir, łącząc słowa hval (wieloryb po norwesku) i popularne rosyjskie imię Władimir.