• @lysy
    link
    12 months ago

    No to teraz pomyślcie, o ilu takich przypadkach nie słyszeliśmy, choć wiemy, jak dochodowymi biznesami są – nazwijmy sprawę po imieniu – wytwórnie psich czy kocich hybryd. Całe szczęście komentariat coraz częściej krytycznie reaguje na te ewidentnie nieetyczne, szkodliwe zdrowotnie dla zwierząt praktyki,

    W czym krzyżówki ras są gorsze od czystych ras? Z tego, co się orientuje, to właśnie wiele aktualnych „prawdziwych” ras psów ma mocne genetyczne obciążenia, np. owczarek niemiecki, buldog francuski. Pielęgnowanie tych cech i dalsze genetyczne zabawy z tymi rasami moim zdaniem swiadczą bardziej o sadystycznym podejściu do zwierząt, niż krzyżówka ras, która może być wolna od niektórych obciążeń. Nie znam się aż tak dobrze i być może się mylę.

    • KMJOP
      link
      Polski
      12 months ago

      Nie są gorsze, ale też znane są sytuacje, że w nielegalnych hodowlach “produkcja”, dla zysku, przybiera formę eksploatacji zwierząt.

      • @lysy
        link
        22 months ago

        Zdecydowanie, ale znane są też sytuacje, że w legalnych hodowlach „produkcja“ dla zysku przybiera formę eksploatacji zwierząt. Powiem szczerze, że ta argumentacja mnie nie przekonuje. Dla mnie samo hodowanie takiego czegoś jak buldog francuski jest eksploatacją zwierząt.

        • KMJOP
          link
          21 month ago

          Moja koleżanka ma 2 budogi francuskie to nie wiem, kto się bardziej męczy, ona czy psy.