Gorsza sprawa, że gdy za te “Zrobotyzowane Coffee/Smart Shop, Wolnościową Aptekę” weźmie się organized crime w miejsce Idealistx, to te roboty czy drony zapewne będą minowane, gdyż tylko to gwarantuje przewagę w polu (np. olfaktometria). Wówczas o tragedię z cywilami będzie nietrudno.
Cyberpunk jest gatunkiem dystopijnym, a roboty roznoszące prochy wpisują się w krajobraz cyberpunkowy.
Ja nie rozumiem, czemu ten gatunek musi być ponury :/
Gorsza sprawa, że gdy za te “Zrobotyzowane Coffee/Smart Shop, Wolnościową Aptekę” weźmie się organized crime w miejsce Idealistx, to te roboty czy drony zapewne będą minowane, gdyż tylko to gwarantuje przewagę w polu (np. olfaktometria). Wówczas o tragedię z cywilami będzie nietrudno.
Takoż Ruś:
Obstawiam że w najbliższej przyszłości liczba postów na tej grupie będzie rosnąć wykładniczo
Może tak być – jak to ktoś ujął, “pisarze fantastyki naukowej, szczególnie twardej, to osoby łączące zmysł analityczny z wyobraźnią”. Nie tylko dla laików jest to przesłanka do budowania hipotez o scenariuszach przyszłości: http://www.france24.com/en/france/20230606-why-macron-is-reading-sci-fi-thrillers-to-prepare-for-the-wars-of-the-future .