Ale to nie jest szczepionka.
Czy jest sens burzyć się o losowe komentarze, które nie wiadomo nawet czy były pisane przez człowieka?
You don’t need a filter. You need a source of UV light. Plants shine in visible spectrum after being treated with UV. It doesn’t last long tho.
You can downlowad some of the steam games. DRM is possible, but not mandatory
Isn’t self-acceptance considered self-improvement?
Chociaż zgodzę się, że ten artykuł wyrabia wyjątkowe akrobacje merytoryczne.
Tak jak w poprzedniej dyskusji, rzeczy z KJ pojawiają się tylko w c/ChD. Komentarze krytyczne uważam że powinny należeć do komentujących, a nie być wymuszane jakąś zasadą serwera/portalu.
Gwarantuję ci że pierwszego dnia w którym stanie się jasne, że istnieje bezpieczne refugium na innej planecie, bogacze spierdolą tam natychmiast, zabierając całe dwory swoich poddanych ze sobą, w tym również masę topowych naukowców i ludzi którzy mogliby pomóc rozwiązać kryzys tutaj. Jeśli nie spierdolą natychmiast, to zrobią to zaraz w momencie, w którym kryzys nabrzmieje. Ale wcześniej zadbają o to, by całe możliwe środki finansowe zostały skierowane na “ich” cel - i nie będą powstrzymywać się przed wysysaniem hajsu z gospodarek państwowych tylko po to żeby kupić sobie ucieczkę.
Zakładam że do czasu jak założymy kolonię stabilną i niezależną, albo rozwiążemy większe problemy albo wyginiemy. Ale uważam że zacząć trzeba wcześniej.
To co opisałaś to wizja jakiegoś Elysium, które miałoby być szalupą ratunkową. Mi chodziło raczej o to, że większa ochrona przed wymarciem byłaby raczej efektem ubocznym posiadania kolonii pozaziemskich, których cele były by różne.
Oczywiście że nie ma sensu budować kolonii ratunkowej dla samego istnienia kolonii ratunkowej. Są jednak inne plusy, z których najbardziej przekonujące jest na pewno górnictwo kosmiczne (tak wiem że wizja kolonizowania nowego terytorium by zbierać jego surowce śmierdzi na kilometr), nie mówiąc już o abstrakcyjnych z dzisiejszej perspektywy możliwościach rozwoju nauki i naszego zrozumienia wszechświata.
Co do problemu z naszą planetą, to myślę że jedno nie może wykluczać drugiego. Musimy dbać aktywnie o naszą planetę i stworzyć tu możliwie najtrwalszy i zrównoważony habitat, jednak nie widzę powodu by nie eksplorować dalej. Jeżeli wychodzimy z założenia, że można ulepszyć społeczeństwa na Ziemi na tyle by zapanowała jako taka równość i dobrobyt, to chyba można też założyć że nauczymy się eksplorować i odkrywać kosmos bez zaprowadzania charakterystycznej dla nas destrukcji.
Co do barier fizjologicznych. Nie wiemy czego nie wiemy. Nawet jeżeli teraz dłuższe funkcjonowanie w przestrzeni jest trudne/niemożliwe, to nie znaczy że w przyszłości nie opanujemy technologii (np. modyfikacji genetycznych), która na to pozwoli.
Co do życia zależnego od kaprysów technologii, to w mniejszym lub większym stopniu jesteśmy od nich zależni od początku cywilizacji. O ile dostęp i kontrola nad nią będą powszechne, to nie widzę problemu by zaryzykować.
Z korzyści to jest zabezpieczenie przed wymarciem w przypadku jakiejś katastrofy (oczywiście jeżeli kolonia osiągnie samowystarczalność).
And the absolute majority of GMO plants are not even food.
Fajny materiał, tylko /e/OS podmieniłbym na LinneageOS, które wspiera więcej modeli telefonów.
Thanks!
Ale oni tego ni uznają za szczepionkę, bo to nie jest szczepionka. Nie działa jak szczepionka, nie wykorzystuje układu odpornościowego. To jest 200% lek.