• misk
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      16 days ago

      Ja bym go renegocjował tak żebyśmy mogli prowadzić lekcje religii w Watykanie, bo obecnie jest strasznie jednostronny jeśli chodzi o bilans korzyści.

        • misk
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          1
          ·
          14 days ago

          Nie potrzeba by było dużo, bo chodzi o to żeby chociaż symbolicznie była w tej umowie uczciwa wzajemność. Można by było pomyśleć nad formą dostosowaną do odbiorców - ja na przykład iestem za wysłaniem tam Makłowicza, żeby zrobił podobną inbę jak Jezus faryzeuszom.

          • legolas@fedit.pl
            link
            fedilink
            Polski
            arrow-up
            1
            ·
            14 days ago

            Czekaj, bo nie zrozumiałem o co chodzi z lekcjami w Watykanie. Nie znam tematu ani skrótów myślowych.

            • misk
              link
              fedilink
              Polski
              arrow-up
              1
              ·
              5 days ago

              Watykan umówił się z Polską (konkordat) na to, że ich przedstawiciele będą robić u nas robić indoktrynację dzieciom. Zakłada się, że umowy międzynarodowe muszą zawierać jakieś korzyści dla obu stron, chyba że są zawierane pod przymusem, jak w przypadku reparacji wojennych. Nie widzę jakie koszty ponosi Watykan, ale widzę dużo korzyści naszym kosztem, dlatego umowa wygląda na abuzywną, a osoby które ją zawarły w imieniu Polski są jej zdrajcami.

                • misk
                  link
                  fedilink
                  Polski
                  arrow-up
                  1
                  ·
                  edit-2
                  5 days ago

                  Nie jestem chyba odosobniony w opinii, że kościół rozjechał się bardzo z oryginalnymi założeniami chrześcijaństwa i przydałoby im się przypomnieć, że katolicka nauka społeczna to coś więcej niż wojny kulturowe. Można by było wysłać jakiegoś delegata, który by im wyłożył o co chodzi, w ramach wzajemności. Lekcje oczywiście obowiązkowe chyba, że zwolnienie od rodziców. Wtedy lekcje etyki po 17:00.