Przeklejam tekst z r/polska TLDR, lobbyści branży konopnej są wkurzeni faktem że MZ chce wprowadzić jedne z najbardziej podstawowych zasad obrotu bo zwyczajnie kończy im się wolna amerykanka z wpychaniem byle gówna bez nadzoru i możliwości kontroli. Proponowane zmiany dotyczą właściwie 3. punktów.
- Zdefiniowanie co oznacza sprzedaż i wprowadzanie do obrotu
- Zakaz reklamy
- Zakaz sprzedaży nieletnim
I to byłoby na tyle z “niszczenia” branży.
EDIT - Tutaj macie ten straszny art. 34 Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii. mającą zniszczyć branżę konopną. Z niego wynika tylko tyle że pod nim MZ dostaje prawa co do nadzoru co do składu suszu wraz z narzędziami co do egzekucji powyższego.
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/przeciwdzialanie-narkomanii-17219465/art-34
Jak czytam komentarze w tym wątku na r/lewica, to aż mam flashabacki do wykopu z wczesnych lat 10tych - marihuana dobra na wszystko, spiski big pharmy, bolszewicki rząd Tuska chce coś regulować i zakazywać