Z tego co pamiętam, to droga rowerowa musi być wyznaczona w kierunku, w którym zamierzasz jechać. Kwestia tego, czy obowiązują znaki po lewej stronie jest nieco bardziej sporna, tutaj prawnicze rozważania: link.
A w praktyce, to we Wrocławiu jest takie 500m nowej pięknej drogi rowerowej wzdłuż ul. Głównej, która kończy się na zebrze i światłach i nigdy nie mam pojęcia jak mam zakończyć jazdę po niej - ustawić się na pasach przed autami i czekać aż zapali się zielone (nie widać sygnalizatora) czy przeprowadzić rower przez pasy i kontynuować jazdę za skrzyżowaniem. Gdy jadę jezdnią to kierowcy trąbią i gestykulują, a ja nie mam zamiaru się z każdym sprzeczać. Także omijam po prostu to miejsce i już dobre trzy lata mnie tam nie było.
Kawałek dalej przy ul. Królewieckiej też jest podobna droga rowerowa, ale z poprawnie zrobionymi przejazdami i w życiu mi się nie zdarzyło widzieć, żeby ktoś tam jechał rowerem po jezdni.
Czasem są sytuacje, że samochód ma zielone (sygnał S-1, oznaczający bezkolizyjną jazdę na wprost) i w tym samym czasie również piesi mają zielone na równoległym przejściu, także samochód skręcając w prawo musi im ustąpić pierwszeństwa. Podobnie może się zdarzyć jeżeli skręca na zielonej strzałce (S-2)
W razie stłuczki, kierowca mógłby mówić, że nie spodziewał się roweru i w ogóle nadjechał rozpędzony. Także lepiej zejść i korzystać z prawnego immunitetu 😛
Podaję sposób na darmowe punkty w internecie: we Wrocławiu w dzień walki z analfabetyzmem można jechać bez biletu jeżeli ma się książkę 🤓
A tak przy okazji, autor to amerykańska konserwa (wystarczy wejść na portal, dla którego pisze) i większość komentarzy pod wpisem to podśmiechujki, że “hehe widać brak diversity” i o upadku amerykańskiej cywilizacji.
To nie jest pierwszy raz, bo już w 2017 było podobne viralowe zdjęcie https://dobrewiadomosci.net.pl/16679-zachod-moze-uwierzyc-ze-wyglada-polskie-metro-zauwazyliscie-cos-pyta-zaskoczony-internauta/. Ciekawe co to za strony AltRightReport i British resistance 🤔
Tutaj jeszcze relacja z Gazety Olsztyńskiej https://www.youtube.com/watch?v=q9XagAMkQO8&ab_channel=GazetaOlsztyńska
Normalnie to poparłubym mieszkańców, jeżeli żyją z turystyki/rolnictwa i nie chcą takiej dużej inwestycji, bo mogłaby ona zepsuć krajobraz i w ogóle w Polsce są nawalone hale gdzie popadnie. No ale z tego co mówi rada gminy, hala jest w planie zagospodarowania od 2019 roku, a teraz jakieś oburzenie, że nikt nam nie mówił i władza zataja xD. Organizatorom też nie zapala się czerwona lampka, jak na protest przychodzą takie osobistości jak Jaszczur albo gdy ludzie wydzwaniają z pogróżkami do urzędu gminy.
Gdyby tu stała synagoga, to ten, kto wymyśliłby takie miejsce, wyleciałby z hukiem pod jakimś procesem karnym. Gdyby tu stał meczet ortodoksyjnych muzułmanów, to podejrzewam, że władze samorządowe tej miejscowości w trybie allegro opuściłyby ją, nie zdążywszy spakować srebrnych łyżeczek - mówił.
Czemu mam wrażenie, że to idzie w kierunku “chcemy być tak groźni jak islamiści”… W dodatku jaka projekcja, tak jakby meczety nie stały w przemysłowych dzielnicach nigdzie na świecie xD
Wow, super projekt!
PS.

co jest nie tak z falubazem?