W centrum handlowym Modlińska 6D w Warszawie regularnie pojawia się ok. 20-osobowa grupa mężczyzn uzbrojonych w pałki teleskopowe, łańcuchy oraz gaz. Są oni zatrudnieni przez zarządcę terenu. Sprzedawcy, którzy legalnie wynajmują boksy, lecz nie zgadzają się na podwyżki opłat, martwią się o swój dobytek, część z nich nocuje w swoich sklepach. O sprawie wie już policja. — Boję się i czuję się zastraszana — mówi Onetowi jedna ze sprzedających.