w sumie nie ma dużo do pisania, to co smuci szczególnie to:
-nie ma nasycenia ewentualnego pola walki bezzałogowcami
-nie ma nadal masowej produkcji amunicji 155
-szkolenie większości armii to kpina, a dyscyplina to joke
to tak na szybko w 3. rocznicę pełnoskalowej.
nieciekawe perspektywy.
PS gdzie postanowienia prezydenta rp o uprawnieniach policyjnych/granicznych wojskowych na granicy?
Wiem, że minęło dużo czasu odbtego komentarzu, ale w 100% racja.