Do poniedziałku klienci składają zamówienia, w środę odbieracie towar od dostawców, w czwartek dostarczacie zamówienia, a w piątek aktualizujecie ofertę sklepu na kolejny tydzień. Dlaczego zdecydowałyście się na taki system działania?

Magda: Zależy nam na tym, żeby działać jak najbardziej bezstratnie, w duchu zero waste – czyli zamawiamy u producentów tylko to, co wcześniej zamówią u nas klienci. Mamy oczywiście trochę zapasów produktów, które mają dłuższy termin przydatności do spożycia: makaron, mąka czy przetwory wytwarzane przez naszą spółdzielnię. Ale towarów świeżych, takich jak warzywa, owoce, nabiał, mięso czy pieczywo, kupujemy tylko tyle, ile klienci zamówili. Dzięki temu mamy pewność, że nic się nie zmarnuje.

troche reklama, ale ciekawe