no to też tłumaczę, że nikt się wtedy tego nie spodziewał. jeśli nawet “środowisko” ma problem z wyniesieniem się z fejsa, to już widzę jak normalsi zapierdalają. mnie trochę irytuje ta ortodoksja, mimo że sama staram się wyciągać ludzi z fb to potrafię jednak spojrzeć szerzej i stwierdzić, że lepiej żeby powstawały lokalne grupy pomocy wzajemnej, nawet organizujące się na fb, niż nie, bo przerosła ich zmiana platformy.
no to też tłumaczę, że nikt się wtedy tego nie spodziewał. jeśli nawet “środowisko” ma problem z wyniesieniem się z fejsa, to już widzę jak normalsi zapierdalają. mnie trochę irytuje ta ortodoksja, mimo że sama staram się wyciągać ludzi z fb to potrafię jednak spojrzeć szerzej i stwierdzić, że lepiej żeby powstawały lokalne grupy pomocy wzajemnej, nawet organizujące się na fb, niż nie, bo przerosła ich zmiana platformy.
https://covidmutualaid.org/local-groups/?place= jak to się robi w UK